Kurai Yuurei

środa, 3 maja 2017

Majóweczka!

Majóweczka już się kończy. Idealnie połączyła się z sobotą i niedzielą, dając prawie każdemu dłuuuggiiii weekendzik wolnego! :D

Mam nadzieję, że obyło się bez takich powrotów jak w demotywie? :D

Wczoraj u mnie majówka chłodna i deszczowa :c Było bez grilowania. Przyznam się, że nie przepadam za takim spędzaniem czasu. Tak, wiem, jestem ewenementem w skali większości, ale nie lubię iść jak owca za stadem innych owieczek ;) Lubić i robić to co inni robią. Byłem na jednej takiej przesiadówce, gdzie mięso było niedopieczone :c Większość osób, przy piwku i %%, mało zwraca uwagę by mięso było dobrze przypieczone :/ Cały ten grill to taka moda Hamerykańska ;)

Ja majówkę spędziłem przy czystej, bawiąc się przy j- i k- muzyczce. Było troszkę szaleństwa, bo wiadomo alkohol daje sporo luzu ^^

W poniedziałek zasadziliśmy brzózki i sosenki w miejscach gdzie inne drzewka powypadały :) Poobcinałem część zbytecznych gałęzi u reszty drzewek, po prostu doprowadziłem brzozy do ładu, by ładnie rosły, proste, do góry. Na 2 tysiącach metrach kwadratowych trochę drzewek jest posadzonych. Z lewej i z prawej strony działki po dwa rzędy i z tyłu kilka rzędów. Aż dziw, że sprowadzone samosiejki, 2-3 metrowe brzozy się przyjęły i rosną pięknie :3