Kurai Yuurei

niedziela, 7 stycznia 2018



 Zaczął się nowy rok, stary przeminął. W obliczu tej zmiany czas na refleksje oraz podsumowanie poprzedniego roku, to co nas spotkało i co przeżyliśmy. Nie ważne czy to były dobre czy złe rzeczy. Trzeba wziąć pod uwagę wszystko, by pójść do przodu. Oczywiście każdy chciałby wyselekcjonować tylko rzeczy dobre, a pominąć złe, ale dobre są tylko nagrodą za ten cały trud, a czasami za cierpienie w złych chwilach. Dlatego trzeba brać bardziej te złe rzeczy pod uwagę, spojrzeć na nie z dystansu i się zastanowić nad nimi.

Zapewne wstęp nie brzmi zbyt optymistycznie, bo i tak nie jest. Nie jest ani pesymistyczny, ani optymistyczny. Jest bardziej próbą zrzucenia z siebie całego ciężaru, jaki był w poprzednim roku. Tutaj każdy będzie miał rację...

piątek, 21 lipca 2017

Chwilowy Zastój

Tak, tak. Ja wiem, że tyle czasu minęło od poprzedniego Aktu z zawartością, ale cóż zrobić, gdy pilniejsze sprawy są na głowie.

Mam niezły zapierdziel w robocie. Od czasu gdy nowym naczelnikiem jest fajna osóbka w Starostwie to wiele się zmieniło. Mama się tam zatrudniła i dobrze jej idzie. Tylko co z tego, skoro jej praca z domu spadła na moje barki.
Muszę o wielu rzeczach pamiętać, nie wyrabiam się z aktualnymi robotami, mam jeszcze dużo zaległych.... Ech... brak słów...

I w żadnym wypadku porzucam projekt. Nic z tych rzeczy. Robię to Aktu, bo nie mogę się nadziwić, że mimo jednego wydanego rozdziału w Maju jest już 14 polubień na stronie FB ;) W ogóle nie patrzę i nie śledzę tego. Mało mi zależy czy będzie 100, 200 czy 500 polubień :P Nie robię mang dla poklasku, by grupa była sławna itd. Po co? Robię, bo chcę i lubię, a żeby nie było, że te laiki są na próżno, to postanowiłem dać znać, że żyję xD

Żeby rozwiać wątpliwości to w niedzielę zawsze coś powklejam ;) Jest już 1/3 mangi następnej. Właśnie jedną stronkę zamieszczę.


Soyokaze

środa, 3 maja 2017

Majóweczka!

Majóweczka już się kończy. Idealnie połączyła się z sobotą i niedzielą, dając prawie każdemu dłuuuggiiii weekendzik wolnego! :D

Mam nadzieję, że obyło się bez takich powrotów jak w demotywie? :D

Wczoraj u mnie majówka chłodna i deszczowa :c Było bez grilowania. Przyznam się, że nie przepadam za takim spędzaniem czasu. Tak, wiem, jestem ewenementem w skali większości, ale nie lubię iść jak owca za stadem innych owieczek ;) Lubić i robić to co inni robią. Byłem na jednej takiej przesiadówce, gdzie mięso było niedopieczone :c Większość osób, przy piwku i %%, mało zwraca uwagę by mięso było dobrze przypieczone :/ Cały ten grill to taka moda Hamerykańska ;)

Ja majówkę spędziłem przy czystej, bawiąc się przy j- i k- muzyczce. Było troszkę szaleństwa, bo wiadomo alkohol daje sporo luzu ^^

W poniedziałek zasadziliśmy brzózki i sosenki w miejscach gdzie inne drzewka powypadały :) Poobcinałem część zbytecznych gałęzi u reszty drzewek, po prostu doprowadziłem brzozy do ładu, by ładnie rosły, proste, do góry. Na 2 tysiącach metrach kwadratowych trochę drzewek jest posadzonych. Z lewej i z prawej strony działki po dwa rzędy i z tyłu kilka rzędów. Aż dziw, że sprowadzone samosiejki, 2-3 metrowe brzozy się przyjęły i rosną pięknie :3

środa, 22 marca 2017

Mroczne początki


Witam wszystkim ;)

By uspokoić wszystkie osoby, które ostatnio zaglądały i miały wątpliwości co do działalności naszej grupki, zamieszczam ten pierwszy oficjalny post.

Ostatnio na stronie było sporo ruchu. Odwiedziły nas dwie grupki, a także pewna osoba zajmująca się stronami, blogiem i robiąca ich design. Jak na nową grupę, oficjalnie jeszcze nieistniejącą na Centrum Mang, to spory ruch ;)

Wszystkich uspokajam. Grupka istnieje, działa, są projekty zaczęte i nadal robione. Trudności wynikają tylko z tego powodu, że wszystko spoczywa na mnie :< Stronkę zacząłem od zera, bez znajomości CSS i HTML, a w dzisiejszych czasach, z dostępem do internetu, to trochę wstyd. Wiąże się to z prostego powodu, gdyż jestem z rocznika, kiedy internet raczkował, a tylko nieliczni mieli do niego dostęp i nie było wcześniej też powodu, by taką stronę tworzyć. Ta stronka, która jest teraz (mam ochotę w najbliższym czasie ją zmienić) i ją widzicie, jest dziełem "nobka" ;) Totalnie zielonego nobka, który dwa miechy siedział przed monitorem i czytał, oglądał i eksperymentował z blogiem :D

Kolejna trudność to też organizacyjna i związana z ekipą. Wszystko jest stworzone od zera, szukanie mang, ich rezerwacja, a także tylko trzy osoby (w tym jedna, która pomaga i jest z innej grupy).

Bardzo dziękuję osobie robiącej stronki itd. za uwagi :)